niedziela, 29 marca 2015

Sobotni shopping i targi Fashion in Warsaw.

Hey.

Weekend minął mi bardzo dobrze. Wczoraj cały wieczór spędziłam poza domem. Postanowiłam pojechać na targi Fashion in Warsaw, które odbywały się w ten weekend w Pałacu Kultury. Muszę powiedzieć, że byłam kilka razy na różnych targach tego typu i te były naprawdę kiepskie. Było około 20-25 stoisk różnych polskich projektantów. Można było kupić biżuterię, ubrania, akcesoria. Wszystko było okej pomijając fakt,że towaru było bardzo mało, choć spodobało mi się kilka rzeczy.












To kilka zdjęć z targów.


Po targach wybrałam się do Domów Centrum pochodzić po sklepach, a potem do Złotych Tarasów, ponieważ planuje zakup New Balance'ów i chciałam je przymierzyć. Kupiłam śliczną bluzę i bluzkę w Cropp. Miałam rabat -40 % i udało mi się z niego skorzystać :)




t-shirt, Cropp, 24,99




Bluza, Cropp, 79,99zł

Mam nadzieje, że post się podoba. 

Buziaki, Nat :)

środa, 25 marca 2015

Wiosenna stylizacja

Hej.

Przepraszam za długą przerwę. Od jakiegoś czasu mamy bardzo ładną pogodę (chociaż jest ona zdradliwa i ja jestem chora od jakiegoś tygodnia). Kalendarzowa wiosna zaczęła się kilka dni temu. Ja już ją czuję. Gdy za oknem świeci słońce o wiele łatwiej wstać nam z łóżka rano ;) Razem z kolezanką dziś po szkole poszłyśmy na spacer do parku, aby zrobić zdjęcia i wstawić je dla Was na bloga.


Stylizacja N*1 - modelka Nati M. ;*







                                    



t-shirt // Sinsay (nowa kolekcja)
spódnica // Sinasy (nowa kolekcja)
rajstopy // Calzedonia
kurtka // Cropp
buty // Converse
torba // H&M
komin // Reserved
okulary przeciwsłoneczne // kupione we Włoszech; nie znam sklepu

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Już niedługo post o kosmetykach, których używam na co dzień.

Mam nadzieję, że post się podoba. 
Piszcie czy chcecie takie zdjecia naszych stylizacji na blogu. Komentujcie!!! :)
Pozdrawiam, Nati M. :** 

poniedziałek, 2 lutego 2015

Suchy szampon do włosów - recenzja

Witam Was w kolejnym poście.

Tym razem zrecenzuję dwa suche szampony. W ostatnim czasie bardzo polubiłam ten kosmetyk. Mam bzika na punkcie swoich włosów i codziennie rano muszę je myć, a czasami, gdy mi się po prostu nie chce; sięgam po suchy szampon. Używam go również, gdy moje włosy na przykład wieczorem robią się "ciężkie" i mało puszyste u nasady i chcę je tylko odświezyć.  Jest to kosmetyk bardzo wygodny i łatwy w użyciu.
Na rynku mamy dostępnych wiele suchych szapmonów. Najtańsze można kupić już za 8-9 zł, a ich ceny siegają czasem nawet ok 150 zł. Najpopularniejsze są firm Syoss, Batiste, Gosh, Timotei, Garnier. Te z "wyższej półki" to na przykład Kevin Murphy, Rene Furterer. Kerastase;

Ja osobiście używałam tych firmy Syoss i Batiste.

Syoss:   dotyczy szamponu czarno- niebieskiego
  • pojemność butelki to 200 ml
  • koszt: 15-18 zł
Od producenta:

Do włosów delikatnych, bez energii. Dodatkowy dzień świeżości.

Skład:

Isobutane, Oryza Sativa Starch, Alcohol Denat., Butane, Propane, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Geraniol.

Moja opinia:

Wydawało mi się, że Syoss to dobra firma, a to był mój debiut jeżeli chodzi o suche szampony i nie miałam porównania, więc używałam go dość długo. W sumie zużyłam 3 butelki. Szampon dobrze się rozprowadza, natomiast zostawia biały pył, a po dwóch godzinach od użycia włosy są ciężkie i bez objętości. Do tego szampon ma duszący, okropny zapach. Jest on również bardzo mało wydajny; jedno opakowania starcza (przy włosach do ramion) na jakieś 3 razy. Podsumowując, jeśli chcemy odświeżenia na max. dwie godziny jest on dobry, ale jeśli na cały dzień to się kiepsko sprawdzi.


 
Ja już chyba więcej go nie kupię...ale warto wypróbować
 

Batiste:
  • pojemność butelki to również 200 ml
  • cena: ja kupiłam w Hebe za 18 zł
Od producenta:

Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając, że włosy są puszyste, jedwabiście gładkie i miękkie; uniesione u nasady.

Skład:

Butane, Isobutane, Oryza Sativa (rice) Starch, Propane, Alcohol Denat., Parfum (fragrance), Coumarin, Distearyldimonium Chloride.

Moja opinia:

Od jakiegoś tygodnia używam tego szamponu. Muszę powiedzieć, że w porównaniu z Syoss'em ten jest świetny. Bardzo dobrze się rozpyla i od razu wchłania, dzięki czemu na głowie nie pozostaje biały pył. Po użyciu włosy są świeże i gładkie przez cały dzień; do tego mają podwojoną objętość. Są lekkie i miękkie. Używałam go kilka razy; za każdym razem byłam zachwycona jego działaniem. Firma Batiste ma szeroką gamę suchych szamponów; ja akurat używam i recenzuję "wild". Ma on śliczny kakaowo-waniliowy zapach z lekką nutą piżma. Utrzymuje się on na włosach cały dzień.


PODSUMOWUJĄC:

Jestem pewna, że szampon Batiste będzie teraz moim numerem 1!

A czy wy używałyście tych szamponów? co sądzicie?
Czy chcecie jeszcze jakieś recenzje i czego? czy podobał się Wam ten post?


Całuję, Nat :)

niedziela, 1 lutego 2015

Hej, czyli kilka słów o mnie, o blogu i o tym co będę tu pisać

Hej,

Mam na imię Natalia. Chodzę do drugiej klasy gimnazjum; mieszkam w Warszawie. Przed ponad rok pisałam bloga o modzie, a teraz po krótkiej przerwie postanowiłam założyć nowego. Moda to moja pasja. Byłam dwa razy na Fashion Week w Łodzi. Kocham chodzić na zakupy, śledzę pokazy mody, starannie dobieram stylizacje na co dzień. Na blogu będą pojawiać się moje zdjęcia,  recenzje kosmetyków; będę tu również pisać o sobie. Posty będę tworzyć, jak tylko będę miała czas bo szkoła i wszystko inne pochłania dużo czasu. Ale postaram się, aby były one regularne. Jeśli oczekujecie konkretnych postów piszcie w komentarzach lub na mojego e-mail'a: natimirka@gmail.com.
Więcej o nas dowiecie się z następnych postów, a kolejny już niedługo. Zaczęcamy do obserwowania, komentowania i polubienia naszego fanpage'a na facebook'u - tu polub.


Pozdrawiam, Nat.